wtorek, 31 października 2006

Trochę czasu minęło od Japonii

Na rower nie wsiadłem od tego czasu i nie zamierzam tego robić przez najbliższe trzy tygodnie. Cholernie się cieszę, że mamy kolejnego Polaka w Pro Tourze. Ma potencjał i szanse na to żeby być dobrym kolarzem. Promocja w pełni zasłużona. Trochę śmiesznie to wyszło, ale cieszę się że jest nas więcej. Śmiesznie bo do tej ekipy zacząłem najpierw polecać kogoś innego, a potem wyszło na kogo wyszło. Nie piszę jeszcze nazwisk bo nie wiem czy oficjalnie ktoś coś już gdzieś napisał.

Uwielbiam taką pogodę za oknem jak teraz czyli deszczowo, pochmurno, około 10 stopni ... a ja nie muszę na rower wyjeżdżać. Jak nadmieniłem, rozmawiałem z "Martino" i powiedziałem mu że jak będzie układać plany startowe to ja chce i myślę tylko o jednym wyścigu: Tour de France! A on mi na to, że jak mam jechać na TdF i jak już mam się przygotować na 100% i być w szczycie formy na Giro bo w przyszłym roku musimy go wygrać. A po Giro mówi dalej, że nie ma sensu jechać do Francji i tu się z nim zgodzę. Później mogę sobie pojechać, przygotować się na Vueltę i tam walczyć. Dopiero jak za dwa lata Damiano pojedzie tylko TdF to ja się też będę miał szykować tylko na Tour i wtedy Giro nie pojadę. Cóż c'est la vie. W takim razie skończę w "10" najbliższe Giro.

Czyli program startowy jak w tym roku, praktycznie identyczny. Nie chcę tylko ścigać się w niepotrzebnych wyścigach. Do dziś mój trener jest wkurzony że wysłali mnie na Dauphine, bo się jeszcze bardziej dobiłem i miałem mniej czasu potem na spokojne przygotowywanie się do Vuelty. Jak by nie było, po raz kolejny miałem najwięcej wyścigów z ekipy. W sumie 93 starty i dla własnej satysfakcji wszystkie ukończone. Wierzyłem w miły akcent na ostatnim wyścigu ale mogę poczekać do następnego sezonu wyznaczając sobie poważniejsze cele. Wiem, że będzie dobrze. Najważniejsze by teraz dobrze odpocząć, fizycznie ale również i psychicznie. Głowa musi odpocząć. Dziękuje po raz kolejny wszystkim kibicom oraz miłośnikom tego sportu, kolarstwa na najwyższym poziomie za wsparcie i doping w trakcie całego, długiego i ciężkiego sezonu.

foto: TomAsz forums.rowery.org